Łatwiej jest oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani" - Mark TwainNasze dane sugerują, że COVID-19 odznacza się śmiertelnością, która mieści się w granicach sezonowej grypy.Prof. dr med. John Ioannidis, epidemiolog i biostatystyk, jeden z najczęściej cytowanych naukowców świata: . wirus wpływa w znacznie wyolbrzymiony sposób na nasze życie. To jest zupełnie nieproporcjonalne do rzeczywistego zagrożenia, które pochodzi od koronawirusa. Astronomiczne, gospodarcze szkody, które teraz powstają, nie są adekwatne do zagrożenia tym wirusem. Jestem przekonany, że umieralność z powodu koronawirusa nie będzie widoczna w umieralności rocznej nawet w postaci piku (wzrost zgonów odbiegający od średniej).. każdy, kto umarł na tzw. koronawirusa, miał choroby współistniejące.. koronawirus tylko na zasadzie wyjątku jest śmiertelny, a w większości wypadków jest w znacznej mierze nieszkodliwą infekcją wirusową.Prof. dr med. Klaus Püschel, ekspert w dziedzinie medycyny sądowej, dyrektor Instytutu Medycyny Sądowej kliniki uniwersyteckiej w Hamburgu : Na pytanie, czy widzi jakieś różnice w ciałach zmarłych, w których stwierdzono obecność koronawirusa w porównaniu do innych chorób zakaźnych, odpowiada: Nie. Obraz jest podobny do innych infekcji wirusowych dróg oddechowych i płuc. Myślę, że z czasem ustalimy coś specyficznie związanego z COVID-19, ale zasadniczo przebieg i obraz organów wewnętrznych jest taki sam.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: [opracowanie i korekta tłumaczeń Mariusz Błochowiak].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historia, która odmieniła sposób patrzenia na naszą rzeczywistość. Kiedyś sądziliśmy, że to rzeczywistość bezpieczna, ale dziś już nikt tak nie myśli. Globalna pandemia i globalna mistyfikacja zmieniły wszystko, w efekcie znaleźliśmy się w miejscu, w którym nie planowaliśmy się znaleźć: z dramatyczną wizją przyszłości, z szokującą perspektywą depopulacji. Wbrew uspokajającym zapowiedziom to nie koniec, nie początek końca, ani nawet nie koniec początku tej historii, która rozgrywa się według scenariusza napisanego przez ludzi na najwyższych stołkach. Przesłanie wynikające z nieznanych opinii publicznej informacji i faktów, do których dotarliśmy, jest jasne: to koniec świata, jaki znamy. Ta książka jest alarmem - teraz chodzi o to, by zrozumieć istotę tego alarmu...
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Wojciech Sumliński, Tomasz Budzyński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 2 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni